LBA

Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem Liebster Blog Award, którego nie było tutaj już naprawdę bardzo dawno. Tym bardziej dziękuję za nominację  Claudie i Juliet z bloga Od kawy wolę książkę.



1. Jakiego rodzaju książki lubisz czytać najbardziej?

I od pierwszego pytania już pod górkę :D Chyba nie mam swojego ulubionego gatunku, to zależy chociażby od pory roku i mojego nastroju. Jednak do tych, które czytam najczęściej należy fantastyka i powieści, których w sumie nie umiem nazwać, ale LC określa to jako 'literatura piękna obyczajowa' - czyli Jodi Picoult i wszystkie pozycje tego typu :)

2. Kawa czy herbata?

Nie umiem wybrać. Do śniadania, do deseru czy na spotkanie z przyjaciółmi - tylko kawa. Do nauki, czytania, pisania recenzji - zielona herbata. I kropka.

3. Czytanie książek w ciszy czy w zgiełku?

Zdecydowanie w ciszy. Kompletnie nie umiem czytać na szkolnych przerwach, a gdy czytam na na luźniejszych lekcjach w hałasie rozmów to moje tempo jest nawet o połowę niższe! Do tego gubię się w fabule, postaciach i generalnie to nie dla mnie. Jedyny hałas jaki jestem w stanie ewentualnie znieść podczas czytania to szum samolotu/pociągu/samochodu.

4. Ulubiona część biżuterii?

Nie noszę biżuterii :) Kiedyś nosiłam kolczyki, teraz od święta nałożę je albo bransoletkę. 

5. Ulubiona piosenka?




To tak aktualnie, ale zmieniam je co drugi dzień, także.. :D

6. Jaka książka najbardziej zapadła Ci w pamięć?

Zdecydowanie "Krucha jak lód" Jodi Picoult. Wszystkie jej książki są piękne, ale ta to było wręcz arcydzieło w moich oczach i wciąż czekam na kolejną tak dobrą. Może kiedyś się doczekam, mam nadzieję :)

7. Ustawiasz książki na półce seriami czy kolorami?

Aktualnie kolorami. Kiedyś jeszcze ustawiałam w systemie 'przeczytane na początku' a później od tej, którą chcę przeczytać najbardziej  do tej, którą najmniej. Próbowałam też alfabetycznie i generalnie dosyć często zmieniam ten system ;) Seriami nie ustawiam, bo najzwyczajniej mam może z dwie serie na półce.

8. Ile książek miesięcznie zazwyczaj udaje Ci się przeczytać?

Zależy od miesiąca. W tamte wakacje było pięknie, bo około 12 miesięcznie. Później w roku szkolnym niestety przystopowałam i w zależności od tego, ile pracy było w szkole 0-2. A teraz wypośrodkowałam ten wynik - lipiec upłynął mi w okolicach 5, w sumie nie jestem pewna. Sierpień zapowiada się lepiej, bo już mam za sobą prawie 4 :)

9. Ulubiona potrawa?

Uwielbiam jedzenie, co z resztą po mnie widać, haha. Nie umiem chyba wybrać jednej. Mój jadłospis jest strasznie urozmaicony i chyba nie ma czegoś, co jadłabym częściej niż 2 razy w miesiącu. Ale gdybym miała wybierać to pewnie byłby to jakiś deser, bo od małego jestem typem 'słodyczowego człowieka' c;

10. Jaki był ostatni film obejrzany przez Ciebie?

Ostatnio oglądałam z moją przyjaciółką najnowszą bajkę wytwórni Pixar 'W głowie się nie mieści', którą nawiasem mówiąc serdecznie polecam :)

11. Po jaki rodzaj książek sięgasz najrzadziej?

Zdecydowanie biografie i książki historyczne. Równie rzadko po powieści podróżnicze, ale to nie ze względu na to, iż ich nie lubię - po prostu jakoś nie ma okazji.

***
Żeby tradycji stało się zadość powinnam nominować kolejne 11 osób, ale chyba nie mam w moich obserwowanych blogach tylu początkujących blogerów :D Dlatego zostawiam tu moje pytanka i jeśli macie ochotę to zapraszam do odpowiedzi na nie, i oczywiście wyślijcie mi wtedy linka :)

1. Najpiękniejsze miasto, które odwiedziłęś?
2. Druga największa pasja oprócz czytania?
3. Ulubiony cytat?
4. Książka, którą chciałbyś polecić?
5. Ile książek z Twojej półki wciąż czeka na swoją kolej? 
6. Masz jakieś zwierzątko?
7.Jaki kolor ścian masz w Twoim pokoju?
8. Oglądasz seriale?
9. Jakimi językami obcymi się posługujesz?
10. Znasz osobiście jakiegoś blogera książkowego?
11. Czemu zdecydowałeś się założyć bloga?


Czytaj dalej...

28. "Mroczny anioł" Eden Maguire



Tytuł:"Mroczny anioł"
Autorka: Eden Maguire
Cykl: "Mroczny anioł" (tom I)
Wydawnictwo: MAK Verlag
Liczba stron: 377
Rok wydania polskiego: 2011
Ocena: 3/10



Czytaj dalej...

27. "Wilk" i "Wilczyca" Katarzyna Berenika Miszczuk

Mamy piękny, słoneczny i jakże gorący pierwszy tydzień sierpnia, a mnie taka pogoda skłania do czytania raczej lżejszych książek. Właśnie dlatego dzisiaj postanowiłam postawić na coś, co czytało mi się szybko, a po kilkudziesięciu stronach również łatwo i przyjemnie. Czemu dopiero wtedy i o jakiej powieści w ogóle mowa?
Otóż recenzja zbiorowa na dziś:



Tytuł: "Wilk"
Autorka: Katarzyna Berenika Miszczuk
Seria: "Wilk" (tom I)
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2013 (II wydanie)
Liczba stron: 301
Ocena: 5





Tytuł: "Wilczyca"
Autorka: Katarzyna Berenika Miszczuk
Seria: "Wilk" (tom II)
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2013 (II wydanie)
Liczba stron: 396
Ocena: 6+



Czytaj dalej...

Podsumowanie lipca! Powiało.. nudą?

Mamy dziś już drugi dzień sierpnia, więc małe podsumowanie miesiąca nikomu by nie zaszkodziło. Wynik recenzencki jest niestety o wiele gorszy niż planowałam. Zniknęłam znowu na dwa tygodnie - nie było mnie ani u siebie, ani u Was, Powód? Mój komputer najzwyczajniej odmówił współpracy, a tekst z telefonu wygląda wręcz koszmarnie. Teraz wracam, pełna nowej energii :)

To podsumowanie będzie króciutkie i bardzo ogólne, bo nie chce mi się chociażby zliczać liczby przeczytanych stron - zawsze robię to z pomocą recenzji, a teraz niektóre z lipcowych powieści powędrowały na biblioteczną półkę i nie mam pojęcia, jak grube były ;)

W lipcu pochłonęłam 5 książek i jestem wbrew pozorom zadowolona z siebie, gdyż bywały miesiące, w których nie miałam styczności z żadną.
Pierwsze podmuchy wakacji umiliły mi:

  • "Wilk" i "Wilczyca" Katarzyna Berenika Miszczuk (recenzja zbiorowa wkrótce!),
  • "Rok 1984" George Orwell,
  • "Jutro" John Marsden,
  • "Statek śmierci" Yrsa Sigurdardottir.
Ciężko mi wybrać najlepszą z nich, bo każda była z innego gatunku i miała w sobie coś niezwykłego. Natomiast mianem najgorszej muszę chyba niestety okrzyknąć to słynne "Jutro" Johna Marsdena, po którym spodziewałam się naprawdę wiele, a wyszło.. Jak wyszło, czyli mocno przeciętnie.

Na blogu pojawiły się tylko trzy teksty i jest mi bardzo wstyd, ale wypadki chodzą po ludziach. Trzeba się z tym pogodzić. Mam nadzieję, że sierpień będzie lepszy!

A jak Wam minął lipiec? :)
Czytaj dalej...

26. "Druga szansa" Katarzyna Berenika Miszczuk

A dzisiaj przedstawiam wam zaległą recenzję z bodajże 5. dnia BookAThonu, czyli:



Tytuł: "Druga szansa"
Autorka: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 350
Ocena: 8-/10



Czytaj dalej...

Dobra książka = "szybka" książka(?)

Czytaj dalej...

Deutsch aktuell 71/2015

Dzisiaj chciałabym wam powiedzieć o nowym, wakacyjnym wydaniu dwumiesięcznika Deutsch Aktuell. A wygląda ono tak:

Czytaj dalej...

Podsumowanie czerwca


Czas jest nieubłagany i - choć byśmy chcieli - nie ma zamiaru się zatrzymać. Nie jest może jednak aż tak źle, bo żegnamy czerwiec, ale za to witamy *podobno* upalny lipiec, a wraz z nim oczywiście wakacje.
Z nadejściem lata blog powrócił do życia, a i w blogosferze prawdopodobnie znowu będzie ciekawiej aniżeli zimą. Optymistycznie patrząc - nic, tylko się cieszyć!
Czytaj dalej...

BookAThon - podsumowanie akcji

Czytaj dalej...

IV dzień BookAThon'u - podsumowanie + recenzja "Siła trucizny" Maria V. Snyder (25)

We wczorajszym podsumowaniu wspominałam, że narobiłam sobie trochę zaległości, bo czas na czytanie znalazłam dopiero po 22. Jakże się myliłam! Książka, którą zaczęłam wieczorem tak mnie wciągnęła, że moją przygodę z nią skończyłam dopiero około 4 nad ranem. Nie spodziewałam się tego po niej kompletnie, także tym bardziej jestem pozytywnie zaskoczona :D

Tymczasem oto moje zestawienie wyzwań po dniu czwartym BookAThon'u:

Czytaj dalej...

III dzień BookAThon'u- podsumowanie + recenzja "Zielona mila" Stephen King (24)

Dziś już kończy się dzień czwarty naszej książkowej akcji, a ja nadal nie dałam wam znać, jak mi poszło wczoraj! Miało być ciężko, ale wyszło całkiem dobrze. Dzisiaj jest troszkę gorzej, bo dochodzi północ, a ja dopiero teraz mam czas, żeby wziąć się za czytanie..

Po 3 dniu moje zestawienie wyzwań wygląda tak:

Czytaj dalej...

II dzień BookAThon'u - podsumowanie + recenzja "Łąka umarłych" Marcin Pilis (23)

Do końca drugiego dnia akcji "BookAThon" zostały niecałe dwie godziny, więc myślę, że spokojnie mogę już sporządzić jego podsumowanie :)
Również dzisiaj jestem z siebie bardzo zadowolona, bo mimo dosyć małej ilości czasu, jaką mogłabym przeznaczyć na czytanie, zdołałam ukończyć jedno z wyzwań. Prawdopodobnie przed snem zacznę jeszcze kolejną powieść. Nie podejrzewałam nawet, że aż tak się wkręcę w tę akcję :D
Czytaj dalej...

I dzień BookAThon'u - podsumowanie + recenzja "Pozostawieni" Tom Perrotta (22)

Dziś rozpoczął się drugi dzień BookAThonu, pierwszy już za mną i nieskromnie przyznam, że jestem z siebie dumna, bo skonczyłam książkę do pierwszego wyzwania oraz już rozpoczęłam kolejną!
Postanowiłam, że codziennie będę wam wstawiać krótkie podsumowanie każdego dnia wraz z recenzją przeczytanej powieści, a 28.06 wstawię ostateczne podsumowanie całej akcji. Mam nadzieję, że taki sposób opisu moich książkowych zmagań przypadnie wam do gustu :)

Czytaj dalej...

BookAThon

Jak już wiecie rok szkolny dobiega końca, dlatego próbuję znowu wbić się w mój wakacyjny rytm czytelniczy. Nie jest to wcale takie proste, biorąc pod uwagę, że w niektóre miesiące nie przeczytałam nawet jednej książki, dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy, przeglądając Wasze blogi, natknęłam się u Marty z bloga Życie między wierszami na wzmiankę o BookAThonie. Zawsze chciałam wziąć udział w takim maratonie, ale niestety jestem mocno zakręcona i za każdym razem budziłam się w połowie jego trwania.
Tym razem zdążyłam i z wielką chęcią dołączę do eventu organizowanego przez booktuberki: Ewelinę Mierzwińską, Olgę z Wielkiego Buka oraz Anitę z Book Reviews.

Czytaj dalej...

Najnowsze nabytki

Umówmy się, wtorek nie jest moim ulubinym dniem tygodnia.

Czytaj dalej...

Wielki powrót


Po kolejnej bardzo długiej przerwie z przyjemnością pragnę ogłosić, że od teraz będę już tu zaglądać z tygodnia na tydzień coraz częściej!

Wstyd mi bardzo, bo moim postanowieniem noworocznym było ożywienie tego zakątka Internetu należącego tylko do mnie. Niestety, nie wyszło. Nie będę jednak ukrywać, że było to dla mnie dosyć pracowite i zarazem burzliwe pół roku. Nie miałam ani czasu, ani chęci zaglądać tu tak często, jak powinnam.

Biorąc pod uwagę, iż jest to już końcówka roku szkolnego i prawie wszystkie zaliczenia już za mną, mogę się w końcu w pełni poświęcić temu blogowi! O zgrozo, jakież było moje przerażenie, gdy dziś odkryłam, że nawet szablon uległ przedawnieniu i teraz w tle strony odwiedzających straszą szarobure wykrzykniki. Ostatnio staram się myśleć pozytywnie (tak przy okazji - polecam, znacznie ułatwia życie!), dlatego mam nadzieję, że jest to tylko znak dla mnie, iż czas w końcu wziąć się w garść i coś tu zmienić!

Od razu zabieram się za ustawianie nowego szablonu, dajcie znać, czy wam się spodoba  w weekend kolejna zmiana, bo ten jest za jasny! Posty będą się pojawiały w miarę regularnie, mam nadzieję, że średnio co 3-5dni. Zacznę się także znowu udzielać na Twitterze - jeśli takowego posiadacie, a was jeszcze nie obserwuję to proszę, podajcie swoje nazwy w komentarzu :) Być może w wakacje pojawi się również aktualny fanpage na Facebook'u, ale to już dalsza przyszłość.

Na koniec mam jeszcze do Was pytanie. W jakich programach robiliście swoje emblematy? Czy jakkolwiek się to nazywa, chodzi mi o obrazek zamiast tytułu bloga na górze strony :)

Dajcie mi proszę znać, co u Was słychać. Jestem ciekawa, czy dużo się pozmieniało, kiedy mnie nie było!


Miłego wieczorku Kochani!

Czytaj dalej...

Deutsch Aktuell - 69/2015

Nie było mnie tu znowu już prawie miesiąc, musicie mi wybaczyć :c Tym razem niestety złapała mnie jakaś dziwna niechęć czytelnicza i w ciągu tych kilku tygodni przeczytałam.. Prawie niczego nie przeczytałam, tak szczerze mówiąc.Jednak czuję, że moje książkowe zapędy powoli do mnie wracają, a więc i ja wracam do Was!

Dziś post troszkę luźniejszy, bo słów kilka o najnowszym (a moim pierwszym) Deutsch Aktuell.


Język niemiecki jest ze mną od dawna. Raz mniej, raz bardziej przeze mnie lubiany ;) Ostatnio zaczęłam wiązać swoją przyszłość właśnie z nim, więc przydałoby się trochę podciągnąć zarówno słownictwo, jak i gramatykę. Jako, że siedzenie nad podręcznikiem żadnej przyjemności (chyba) nikomu nie sprawia to zdecydowałam się sięgnąć właśnie po ów magazyn, jako formę przyjemnej nauki. Co w nim znalazłam?

  • Hip Hop w Niemczech - więcej, niż tylko muzyka!
  • Kawa - każdy pije, ale co tak naprawdę o niej wiemy? :)
  • Der Weltgesundheitstag, czyli o czym tak właściwie debatuje WHO?
  • O wychowywaniu dwujęzycznych pociech słów kilka
  • Sztuka pisania listów - uwierzcie, że trudniejsza, niż się wydaje 
  • Mercedes-Benz - skąd się wzięła jedna z popularniejszych marek?
  • Dla miłośników historii - o panowaniu Żelaznego Kanclerza
  • Dla podróżników - co może nam zaoferować Stuttgart?
Jak widać, tematyka tego numeru jest bardzo obszerna i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego mamy krótkie wstawki, dzięki którym możemy poćwiczyć gramatykę oraz idiomy. Czego chcieć więcej?

Co mnie zaskoczyło to fakt, że słownictwo jest tu na bardzo wysokim poziomie. Co oczywiście stanowi tylko zaletę, jednak jeśli ktoś nie jest przynajmniej średnio-zaawansowany to niech się nie nastawia na półgodzinną lekturę, bo sądzę, że niestety zajmie mu ona trochę więcej.

Mimo to serdecznie polecam, bo jest to naprawdę przyjemny sposób na zaznajomienie się zarówno z językiem, jak i z kulturą tego pięknego kraju.


Czytaj dalej...

Polska na celowniku!

Polska na celowniku! Ale czyim? Czyżbyśmy mieli się spodziewać wojny w najbliższym czasie? Idziemy do odstrzału? Strach się bać?

Czytaj dalej...

21. "Ogród wspomnień" Amy Hatvany






Tytuł: "Ogród wspomnień"
Autor: Amy Hatvany
Rok wydania PL: 2013
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: ok 450
Ocena: 6+/10 



Czytaj dalej...

Gdzie jestem, gdy mnie nie ma?

Cześć Kochani!

Nie było mnie tu dłuższy czas, bo od grudnia, a praktycznie i od listopada - bo co to był za grudzień?
Bardzo was przepraszam za moją nieobecność zarówno tu jak i na waszych blogach. Jaki jest tego powód?
Czytaj dalej...
Wiecznie Zaczytana © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka