Wielki powrót


Po kolejnej bardzo długiej przerwie z przyjemnością pragnę ogłosić, że od teraz będę już tu zaglądać z tygodnia na tydzień coraz częściej!

Wstyd mi bardzo, bo moim postanowieniem noworocznym było ożywienie tego zakątka Internetu należącego tylko do mnie. Niestety, nie wyszło. Nie będę jednak ukrywać, że było to dla mnie dosyć pracowite i zarazem burzliwe pół roku. Nie miałam ani czasu, ani chęci zaglądać tu tak często, jak powinnam.

Biorąc pod uwagę, iż jest to już końcówka roku szkolnego i prawie wszystkie zaliczenia już za mną, mogę się w końcu w pełni poświęcić temu blogowi! O zgrozo, jakież było moje przerażenie, gdy dziś odkryłam, że nawet szablon uległ przedawnieniu i teraz w tle strony odwiedzających straszą szarobure wykrzykniki. Ostatnio staram się myśleć pozytywnie (tak przy okazji - polecam, znacznie ułatwia życie!), dlatego mam nadzieję, że jest to tylko znak dla mnie, iż czas w końcu wziąć się w garść i coś tu zmienić!

Od razu zabieram się za ustawianie nowego szablonu, dajcie znać, czy wam się spodoba  w weekend kolejna zmiana, bo ten jest za jasny! Posty będą się pojawiały w miarę regularnie, mam nadzieję, że średnio co 3-5dni. Zacznę się także znowu udzielać na Twitterze - jeśli takowego posiadacie, a was jeszcze nie obserwuję to proszę, podajcie swoje nazwy w komentarzu :) Być może w wakacje pojawi się również aktualny fanpage na Facebook'u, ale to już dalsza przyszłość.

Na koniec mam jeszcze do Was pytanie. W jakich programach robiliście swoje emblematy? Czy jakkolwiek się to nazywa, chodzi mi o obrazek zamiast tytułu bloga na górze strony :)

Dajcie mi proszę znać, co u Was słychać. Jestem ciekawa, czy dużo się pozmieniało, kiedy mnie nie było!


Miłego wieczorku Kochani!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś to proszę, zostaw komentarz :)
Dla Ciebie to chwila, a dla mnie wielka motywacja do dalszego pisania!

Wiecznie Zaczytana © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka