Internetowe umilacze życia!

Do napisania tego postu natchnęła mnie niedawno przeze mnie odkryta stronka - Spotify.com
Tak, zdaję sobie sprawę, że większość normalnych nastolatków korzystała z niej już wieki temu, ale ja nigdy nie jestem tą normalną.
W każdym razie - właśnie dzięki niej powstał w mojej głowie pomysł na przedstawienie wam stron, bądź też aplikacji, bez których nie wyobrażam sobie mojego dnia. Jeśli również takowe posiadacie, to dajcie znać! Często naprawdę ułatwiają życie ;)




To zaczynamy!

1. Spotify

Codziennie, pięć razy dziennie zadaję sobie pytanie - czego ja słuchałam, jak nie było Spotify?! I nie wiem, naprawdę nie wiem. Teraz należy do tych absolutnie niezbędnych stron, które chodzą przez cały czas użytkowania przeze mnie komputera. Tak - w tym momencie też!
Co jest w tym takiego fajnego?

  • Playlisty pogrupowane tematycznie - gatunkami, nastrojami, wykonawcami, Top100, party.. Mam wymieniać dalej? 
  • Dostępna jest zdecydowana większość wykonawców i ich albumy - oprócz Taylor Swift oczywiście, bo musiała się wycofać akurat wtedy, gdy zaczęłam szaleć na punkcie Shake it off, typowo..
  • Możliwość odkrywania nowej muzyki! Nie wiem, jak wy, ale ja do tej pory słuchałam tylko moich playlist, ograniczając się przy tym do wybranych piosenek. Korzystając ze Spotify włączam playlistę w tle i zaczynam robić inne rzeczy, nie skupiając się na przełączaniu kawałków co 2 minuty. Dzięki temu zakochałam się w piosenkach, których nigdy bym nie włączyła -  na przykład przez YT.
  • Jesteś jednak zwolennikiem kontroli? Nic straconego. Możesz też utworzyć swoją własną listę wybranych przez siebie utworów :)


Znalazłabym jeszcze kilka plusów, ale muszę mieć miejsce na kilka innych punktów. W wielkim skrócie - stronka bardzo na plus!

2. Twitter

Któż nie zna sławnego Twittera? No właśnie. Z tego właśnie powodu nie będę się już nad nim rozwodzić tak bardzo, jak nad Spotify. Powiem tylko, że jeśli jesteś zdolny zmieścić swoje myśli w 150 słowach - jest to coś dla Ciebie!

3. HelloZdrowie

Jest to stronka, którą poleciła mi przyjaciółka kilka dni temu. Można tam poczytać o wielu ciekawych tematach związanych zarówno z naszym zdrowiem fizycznym, jak i psychicznym.

  • Interesujące, niedługie artykuły napisane zrozumiałym dla każdego językiem
  • Wyzwania, w których postępy trzeba odhaczać każdego dnia - motywują do pracy nad sobą. Co jest w nich najlepsze? Moim wyzwaniem na dzisiejszy dzień jest 30minutowy prysznic! Tak, mają one na celu po prostu polepszyć nasz dzień.
  • Dostępna również aplikacja na telefon
4. Facebook

Facebooka oczywiście również nie mogło zabraknąć. Dla mnie największą jego zaletą jest stały kontakt ze znajomymi, a dla Was?

5.Tumblr

Niedługo minie rok mojego uzależnienia od Tumblra. Czasami jestem tam codziennie, czasami raz w miesiącu, ale towarzyszy mi on nadal od dawna ;) Polecam tym, którzy stawiają na prostotę przekazu, bo chociaż można się natknąć na typowe blogi to 80% udostępnianych tam rzeczy stanowią zdjęcia.  Również dobry sposób na poćwiczenie swojego języka i przełamanie bariery - można poznać naprawdę wielu wspaniałych ludzi i wiele dowiedzieć się o ich postrzeganiu świata oraz kulturze ich kraju ;)

6. A jaka jest Twoja propozycja?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś to proszę, zostaw komentarz :)
Dla Ciebie to chwila, a dla mnie wielka motywacja do dalszego pisania!

Wiecznie Zaczytana © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka